Kolejna eliminacja odbyła się w Gdańsku. Kosze rozstawiliśmy w pięknym miejscu, tuż obok Filharmonii Bałtyckiej z widokiem na starówkę. Pogoda tym razem dopisała, nie było za gorąco, bez deszczu i jedynie zawodnikom przeszkadzał lekki wiatr.
https://www.facebook.com/redbullevents/videos/vb.312983955496420/913030992158377/?type=2&theater
© Piotr Szewc
Sędziowie Michał Sosin oraz Michał Proc jak zawsze przed zawodami sprawdzali stan boiska, następnie przeprowadzali swoją rozgrzewkę, żeby być w 100% przygotowanym do ponad 3 godzinnej pracy. Są to sędziowie międzynarodowi, co ogromnie podnosi rangę naszego turnieju, a zarazem sprawia, że nie ma żadnych pretensji zawodników do ich oceny gry.
Leżaki Red Bull oraz Sklepu Koszykarza pozwoliły nam wygodnie oczekiwać na rozpoczęcie zmagań. Paweł, człowiek orkiestra, szef organizacyjny i kierowca (1000km), który ostatni idzie spać i pierwszy wstaje, żeby wszystkiego osobiście przypilnować, miał nawet chwilkę czasu na drzemkę:)
Do rywalizacji zgłosiło się 42 zawodników, tradycyjnie 1 kobieta, która wystąpiła wraz ze swoim chłopakiem. Bardzo miło motywowali się do gry... :)
© Piotr Szewc
Najciekawsze spotkanie zostało rozegrane w walce o ćwierćfinał Oskar Plener (biała koszulka) pokonał Piotra Marmułowskiego 13:9. Piotr prowadził po 3 celnych rzutach za 3 pkt. 9:0 i miał ogromną szansę na zakończenie spotkania przed czasem (wynik 11:0 kończy mecz). Jednak Oskar po pierwszych "grzybach" opanował nerwy i pokazał swoją wyższość w tym pojedynku, demonstrując dobrą technikę, motorykę i skuteczny rzut z półdystansu.
Grę umilała wszystkim "szafa grająca" Red Bull :)
W finale spotkali się Oskar Plener oraz Piotrkiewicz Tomasz. Zwyciężył 14:8 Oskar, który w naszej eliminacji "przeszedł z piekła do nieba". Gratulacje!!! Oskar pokazał, że nie tylko siła fizyczna umożliwia wygrywanie.
Mecz finałowy :
https://www.facebook.com/kasia.dejmek/videos/o.1731924817029188/10153815856022737/?type=2&theater
Wyniki :
1. Oskar Plener - Gdańsk
2. Tomasz Piotrkiewicz - Gdańsk
3. Maciej Bałabuch - Gdańsk
4. Mateusz Chatłas
Jak zwykle na koniec, zwycięzcy otrzymali od Pawła nagrody w postaci talonów do Sklepu Koszykarza, a Kasia, szef nad szefami :) poinstruowała jak będzie wyglądał turniej finałowy w Warszawie.
Gratulujemy całej czwórce i brawa dla wszystkich uczestników.
GDAŃSK DZIĘKUJEMY !!!
Ja również w trakcie turnieju przeżyłem miłą niespodziankę, odwiedziny kochanej Basi :)
Przed podróżą do Torunia na 6 już elimnację, pojechaliśmy do Sopotu na rybkę do Baru Przystań
Spacerek po plaży, "rozliczenie" przez kierownictwo pracy sędziów... i w drogę do pierników :)
cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz