Trzecia eliminacja Red Bull King of The Rock po raz pierwszy zawitała do Lublina, miasta w którym koszykówka zawsze odgrywała dużą rolę. Wspaniali trenerzy i zawodnicy reprezentowali koszykarskie kluby. Nie będę ich wymieniał, żeby kogoś nie pominąć. Właśnie do Startu Lublin trafił w latach 80-tych pierwszy gracz amerykański, Kent Washington, który przyciągał w całym kraju ogromną rzeszę kibiców. Kent oprócz parkietu, zagrał również epizod w kultowym filmie "MIŚ"
"Jak byłem młody to też byłem murzynem i grałem w kosza..." :)
https://www.youtube.com/watch?v=ZeE5QAGjNOg
Jako ciekawostka wywiad z koszykarzem z 2013 r.
http://sport.se.pl/inne-sporty/koszykowka/koszykarz-z-misia-wciaz-kocha-polske_354440.html
Ale wróćmy do naszego turnieju 1x1. Zgłosiło się 46 zawodników, każdy odebrał prezenty od organizatorów i w pięknej scenerii i upalnej pogodzie rozpoczęliśmy rywalizację.
W trakcie turnieju rozegranych było wiele ciekawych spotkań, których wyniki do ostatniej sekundy nie były rozstrzygnięte. Niektórzy nie mieli szczęścia , wpadając w początkowej fazie na równie dużo potrafiących zawodników i niestety po wyrównanych meczach przegrywali, zamykając sobie drogę do warszawskiego finału. Pamiętajcie jednak, że mamy jeszcze 4 eliminacje, więc może warto spróbować.
1/2 finału Sarnacki - Popielański 14:71/2 finału Słoniewski - Prażmo 16:12
W meczu finałowym spotkali się faworyci, czyli Przemek Słoniewski, uczestnik ubiegłorocznego finału ogólnopolskiego oraz Dariusz Sarnacki, który od samego początku grał bardzo skutecznie i efektownie.
Pojedynek o 3 miejsce wygrał Michał Popielański
Finał był ciekawy, szczególnie dlatego, że obaj gracze, byli dobrze przygotowani pod wzg. fizycznym. Zwyciężył faworyt wszystkich, czyli Dariusz Sarnacki.
Finał Sarnacki- Słoniewski 17-10
1. Dariusz Sarnacki - Łomża
2. Przemek Słoniewski - Ząbki
3. Michał Popielański - Rzeszów
2. Przemek Słoniewski - Ząbki
3. Michał Popielański - Rzeszów
4. Mateusz Prażmo - Lubartów
Mecz finałowy :
https://www.facebook.com/kamila.chronowska/videos/o.1731924817029188/1310399202307936/?type=2&theater
Zwycięzca był również faworytem "redbulowskich dziewczyn", które przez cały turniej bardzo nam pomagają i prawie wszystkie.... ruszyły do wręczania mu nagród. Ale jednak zdjęcie, zrobiłem sobie z nimi ja ... :) :) :)
Oczywiście jak zwykle po zakończeniu imprezy był czas na wywiady, w których zawodnicy wyrażali się bardzo dobrze o organizacji, co oczywiście bardzo nas cieszy :)
Przez cały turniej jak zawsze towarzyszył nam Dj Chester, ze swoja streetballową muzą :)
Kasia i Paweł również byli zadowoleni z tego co zobaczyli na boisku, myślę, że również mogą być dumni z tego jak organizują Red Bull King of The Rock 2016 w Polsce !!! Duże brawa dla nich :)
Sędziowie zmęczeni, ale również w dobrych humorach opuszczali Lublin .
Dziękujemy Lublinowi, może do zobaczenia za rok :)
Można było wsiadać w auto i starać się zdążyć na mecz Polska-Irlandia, niestety sznur samochodów oraz korki nie pozwoliłyby nam być o czasie w Warszawie. Obejrzeliśmy mecz w hotelowej restauracji, w której zjadłem ciekawie wyglądającą potrawę ... :), przyniosła szczęście, Polacy wygrali 1-0 !!!
Za tydzień Red Bull King of The Rock odwiedzi Koszalin, Gdańsk i Toruń :) Zapraszamy zawodników i kibiców !!!
cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz